Aktualności


Relacja z Egzaminu pracy pasterskiej oraz Zawodów Pasterskich w Stylu Angielskim - 18 - 19 października 2008r.


W dniach 18 – 19 października br.w Wyrach k. Mikołowa woj. Śląskie odbyły się dwie bardzo ciekawe psie imprezy:
1. Egzamin pracy psa pasterskiego 18.10.2008
2. Zawody Pasterskie w Stylu Angielskim TRIAL klasa
Organizatorem był Związek Kynologiczny w Polsce Oddział w Katowicach a patronat nad zawodami objęła gmina WYRY.


wypas


Pani Bożena Czempas – sędzia kynologiczny, wielki pasjonat rasy border collie, która jest głównym prowodyrem tej wyrskiej imprezy, z błyskiem w oku biegała wśród swoich owieczek dbając oto, by wszystko przebiegało zgodnie z planem…
No i tak też było !!! – GRATULUJEMY!!!
Sędzią tych dwudniowych psich zmagań był nasz najlepszy pasterz, wielki znawca, miłośnik psów border collie - Tomasz Pecold, swym surowym ale zarazem bardzo sprawiedliwym okiem, oceniał zarówno psiaki, jak i ich przewodników. Każdy gest, każda komenda, każdy ruch był precyzyjnie analizowany, nic nie umknęło Tomaszowi.
W przerwie pomiędzy 1 a 2 rundą zmagań, w drugim dniu imprezy udało się nam porozmawiać z Tomaszem oraz z niektórymi uczestnikami zawodów. Gdyby nie ograniczenie czasowe, to zapewne rozmowa toczyłaby się godzinami… czas jednak, działał na naszą niekorzyść, gdyż płynął nieubłagalnie,


wypas


A oto z kim udało mi się porozmawiałać:
TP – Tomasz Pecold z Żarnowca
JS – Josef Skurek z Czech
I z K- Iwona z Kadiną z Wrocławia
M z A – Avalon z okolic Szczecina
M Z N – Michał z Niko z Warszawy
Bz Ł - Beata z Łodzi
P zG – Piotr z Gremi z Woclawia
B zT - Bożena z Tych
BC – Bożena Czempas
PP I jak przebiegają zawody? To już po raz drugi, tego typu impreza w Gminie Wyry, można mniemać, iż tutejsze klimaty sprzyjają psim pasterzom?
TP Sprzyjają, dlatego tutaj znowu jesteśmy. Uważam, iż egzaminy i zawody, za każdym razem wypadają co raz lepiej… Bardzo się z tego wszyscy cieszymy. Jeszcze rok, dwa i będziemy mogli spokojnie walczyć o najlepsze miejsca w Europie.
Wczorajszy egzamin zdał Michał z Warszawy wraz ze swoim psem Niko. Egzamin ten jest przepustką do wzięcia udziału w takich zawodach jak te dzisiejsze, dlatego tak dużą rolę się do nich przywiązuje…W dzisiejszych zawodach udział wzięły 4 psy w tym jeden z Czech. Co do egzaminów, to obowiązuję trzy stopnie certyfikacji ale szczerze mówiąc, nawet kiedy osiągniemy najwyższy stopień, to wcale jeszcze nie świadczy to o tym, iż jesteśmy już najlepsi, i że możemy usiąść na laurach. Jak to mawiają: TRIAL nigdy się nie kończy i zawsze jest coś do zrobienia. W Mistrzostwach Anglii na przykład biorą udział niemalże seniorzy – psiaki 8, 9 – letnie.


wypas


PP Jakie obowiązują „reguły gry” pomiędzy pasterzem a jego psem?
TP Reguły te, muszą być bardzo jasno i precyzyjnie określone, border collie to psy, które ciągle myślą i kombinują, one naprawdę „pracują głową”. Często dają nam do zrozumienia „ej, wiem lepiej” dlatego, by relacje pomiędzy pasterzem a psem były prawidłowe i gwarantowały nam powodzenie musi być jasna i prosta, z zachowaniem podstawowego warunku tej reguły a mianowicie: pełnego autorytetu. My musimy być SZEFEM tego zespołu. Szefem, który nie kieruje się zasadą „ zadanie – nagroda” bo wtedy pies będzie widział tylko interes w pracy z nami i kiedy ten interes, jego zdaniem przestanie mu się opłacać, to nas „oleje” Musimy być zespołem, gdzie, my jako Szef jesteśmy dla psa wielkim, niepodważalnym autorytetem.
PP Kto się w tej pasterskiej pracy bardziej sprawdza: dziewczynki czy chłopcy?
TP Moim zdaniem zdecydowanie bardziej zdeterminowane są suki, Jak suce baran podskakuje, to musi się liczyć z tym, że nie pozostanie bez kary. Psy są bardziej delikatne niż suki…
PP Kto by pomyślał…. Czy u nas często można spotkać psy pracujące na pastwiskach, i gdzie można spotkać jeszcze border collie?
TP Hm, u nas jeszcze nie jest tak rozwinięte pasterstwo z udziałem psów. O wiele więcej psów pasterskich, pracujących można spotkać na pastwiskach w Czechach, Niemczech, Austrii czy w Słowacji. U nas border collie pracują w ratownictwie. W zastępach straży pożarnej w Gdańsku, Wrocławiu, czy też w Łodzi można je spotkać
PP A dogoterapia?
TP Hm, jak już to raczej na zajęcia w tzw. „w ruchu” dla nich spacerki, głaskania to nuda…
PP Jak wygląda Wasz codzienny trening?
TP Powiem tak, border collie jest psem „myślącym ruchowo”, dla niego wyjście nawet na dlugi spacer, gdzie nic się nie dzieje, gdzie nie ma zadania do wykonania do nuda…One muszą czuć się zaskoczone, uwielbiają burzę mózgów, podczas której muszą pomyśleć, by spełnić oczekiwania swojego pana. Dlatego wystarczy im krótki nawet 15 minutowy dwa razy w ciągu dnia trening, by widzieć zadowolenia na ich pyskach. Robię więc często tak…Wychodzę z moim 20-sto psim stadem na fermę, daję komendę siad, rzucam piłkę z wyrzutni i chwila przerwy. Napięcie rośnie… Wypijam kawę i dopiero wtedy daje następną komendę. Akcja jest podejmowana przez wszystkie psy natychmiastowo….a jaka frajda dla tego, który znajdzie ową piłkę….:) Wygrywa mądrzejszy, sprytniejszy….który mobilizuje pozostałych do większego wysiłku. Wysiłku INTELEKTUALNEGO!!! Należy pamiętać, że 4 – 5 miesięczny border collie chłonie wiedzę jak dwuletni owczarek…Z nimi jednak czasami jest tak, że nie od razu zachowują się jak posłuszne baranki, które raz nauczone robią „jak im się każe” one często stosują metodę „ośmioletniego dziecka” takie podpuszczanie, polegające na sprawdzaniu „musze, czy też nie”
PP ehh te psy rzeczywiście są niesamowite dzięki za poświęcony czas…
TP Miło było, zapraszam do siebie na fermę, do Żarnowca….tam będziemy mogli dalej rozmawiać o border collie, teraz wzywają obowiązki….
PP – Witam gościa z Czech pana Jozefa Skurek i jego Welsh Corgi Pembroke, który mimo swych krótkich łapek świetnie daje sobie radę z zaganianiem.


wypas


JS – Witam
PP – Widziałam, że inna jest technika pracy Pana z psem na pastwisku. Dlaczego?
JS – Welsh Corgi pracują rzeczywiście inaczej niż border collie i częściej są wykorzystywane do zaganiania bydła. Dzięki temu, że są na takich krótkich nóżkach nie zagraża im „krowi kopniak”, świetnie robią uniki. Dlatego podchodzą o wiele bliżej do zwierzyny, często dla „opamiętania” podgryzając je delikatnie i dużo przy tym szczekając.
PP Z iloma psami pracuje Pan na co dzień?
JS Mam obecnie 3 psy , oprócz tego, że pracuje z nimi jako pasterz jestem również sędzią. Dlatego często biorą udział w różnego rodzaju egzaminach , zawodach i pokazach. Ostatnio brałem nawet udział w organizowanym w Polsce w Raciborzu Pikniku. Zapraszam na swoją stronę www.17th-meridian.cz tam jest opisana moja przygoda z psami. Teraz nasza kolej, idziemy zaganiać…do zobaczenia
PP Dziękuję bardzo, z przyjemnością odwiedzę Pana stronę i mam nadzieje, że kiedyś się jeszcze spotkamy.
Pan Josef okazał się bardzo miłym starszym Panem, dla którego przygoda z psem stała się wielką pasją….Miło jest spotkać takich ludzi na swej drodze
PP Witam dwie wspaniale dziewczyny wraz ze swoimi psimi partnerami. Oto Iwona z Kadiną z Wrocławia i Marta z Avalon aż z okolic Szczecina…no, no kawał drogi przebyłaś.
Jak to się wszystko zaczęło? Z tego co już wspominałyście każda z Was regularnie ćwiczy u siebie z owieczkami. Ty, Marto masz już nawet swoje małe owieczkowe stadko…a Iwona śmiga z Kadiną za Wrocław by ćwiczyć. Pełne poświęcenie. Obowiązek czy pasja???
Mz A To nie poświęcenie, to pasja, która po zakupie mojego psa bardzo szybko się sprecyzowała. Okazało się, że pasja mojego psa, stała się i moją pasją.
I z K My ( Ja i moja sunia) zajmowałyśmy się też innym sportem. Ale kiedy pojawiły się w naszym życiu owieczki, to zrozumiałyśmy, jak chcemy wspólnie spędzać swój wolny czas.
MzA Teraz często bierzemy udział w różnego rodzaju szkoleniach, seminariach, startujemy w zawodach, zdobywamy kolejne certyfikaty. Takie imprezy jak ta, tutaj w Wyrach są dla nas najlepszą formą zdobywania wiedzy i świetnie się przy tym bawimy. Warto więc przejechać całą Polskę po to, by pod okiem Pana Tomasza móc się sprawdzić i potrenować.
I z K Te psy całkowicie odmieniły nasze życie, każdą wolną chwilę spędzamy razem, nie sposób się nudzić, gdy u swego boku ma się tak świetnego przyjaciela…Dzięki nim poznałyśmy wielu wspaniałych ludzi. Kadina to temperamentna dziewczyna, która uwielbia każdą twórczą formę ruchu.


wypas


MzA A mój Avalon pochodzi z rodziny psów pracujących, dla niego najważniejsze są te jego owieczki…w tym się realizuje i to uwielbia robić.
PP Kiedy można mówić, że pies jest dojrzały i świadomy swej pasterskiej pracy?
MzA Starzy pasterze mawiają, iż dojrzały psi pasterz to taki ,”co ma rok, pod każdą swoją Łapą”…i coś w tym jest. Jeszcze jedna bardzo ważna sprawa, jeśli ktoś zdecyduje się już na border collie i jeśli mu chociaż raz pokaże, na czym polega zaganianie owiec, to już potem nie może podchodzić do tego tak „po Łebkach”, bo w ten sposób bardzo się go krzywdzi. Raz rozbudzona pasja, trwa w nim i trwa i nie można już wymazać jej z jego pamięci. To bardzo ważne….Musimy być bardzo odpowiedzialnymi przewodnikami dla tych psów, bo tylko wtedy mamy szanse na to, by stworzyć zgrany zespół.
PP Dziękuję Wam za rozmowę, i życzę powodzenia…
PP Witam i gratuluję wczorajszego zdanego egzaminu. Od razu zapytam: „Ile psów i ile owieczek? Bo to już raczej pewne, że nie jeden pies, i że są również i owieczki. To pytanie kieruję do Pana Michała, który wczoraj wraz ze swoim psem NIKO zdał jakże ważny egzamin.
MzN Dziękuję, też się z tego wraz z Niko bardzo cieszmy. Co do reszty: , Mam dwa psy i osiem owieczek, no i zarażonych pasterstwem ludzi: przyszłą żonę i Panią Beatę, która ma hodowle border collie Ultibord, skąd pochodzą moje psy…Obie Panie kibicują nam w naszych występach.
PP Pasja pasterska – zamierzona czy przypadek?
MzN wpierw pojawił się u mnie psiak, nie było jeszcze wtedy wizji na drugiego, a co dopiero by mówić o owcach…ale nagle pojawiło się niebawem i jedno i drugie. Te psy zmieniły moje życie. Mój Niko dopiero14 stycznia 2009 skończy dwa lata….a już tyle zdziałał w moim życiu…
BzŁ To prawda, do niedawna nie w głowie mi było pasterstwo, ale powoli zarażam się i tym.
PP Czy na co dzień również ćwiczy i pracuje Pani z psami?
BzŁ Tak, pracuję z moimi psami w Grupie GRS OSP w Łodzi. Mam w sumie 4 psy
A w ratownictwie pracuje siostra Nikusia oraz jego mama. Relację z naszej pracy można zobaczyć na stronie www.ratownicy.org Nasze psy sprawdzają się świetnie w pracy węchowej i już wiele dobrego na rzecz ludzi zrobiły… i mam nadzieje, że jeszcze wiele dobrego zrobią.
PP Szczerze tego życzę.
BzŁ Dziękuję i do zobaczenia.
PP A oto Pan Piotr z Wrocławia wraz ze swoim wspaniałym psem Gremi. Widzę, że Pana pies pełni tutaj dzisiaj bardzo ważną rolę. Jak to powiedział Tomasz. Rola Gremi jest wielka, bo jest dzisiaj psem technicznym, wystawia owce dla każdego uczestnika zawodów. Jaki jest Gremi?
PzG No tak, taka dzisiaj nasza rola. Gremi ma 4 lata, certyfikat psa użytkowego oraz 2 klasę, jest również Mistrzem Polski w Trialu w klasie II, zdobył ten tytuł podczas zawodów organizowanych w tym roku w Brennej.
PP Słyszałam, że Pan i Gremi pomagacie często przy spędzie owiec? Z jak dużymi stadami pracujecie?
PzG Różnie to bywa ale bywają i takie stada do 300 owiec. W listopadzie jedziemy w okolice Poznania, będziemy pomagali w przeprowadzeniu stada ok. 240 owiec przez bardzo ruchliwą drogę. Cała akcja musi przejść szybko i sprawnie, gdyż wstrzymany zostanie ruch…a nie można przecież drogi blokować zbyt długo. Często też wyjeżdżamy na różnego rodzaju zawody, pokazy czy w ramach współpracy do Czech, Austrii i Niemiec. Tam pasterstwo z udzialem psów jest bardzo dobrze zorganizowane, dlatego dzieje się u nich wiele ciekawych imprez.
PP Życzę Panu jak i całej reszcie by i tutaj w Polsce praca z psami pasterskimi również się tak prężnie rozwijała.
PzG Dziękuję, mam nadzieje, że wspólnymi silami uda się nam to osiągnąć.


wypas


PP Witam Pani Bożeno, już myślałam, że nie uda się nam porozmawiać. Pani Bożena Czempas, z psami od 1991r, Sędzia kynologiczny, wielki miłośnik psów, hodowczyni… Skąd pomysł zorganizowania tego typu imprezy tu, w Wyrach? Jak długo już trwa ta pasterska przygoda?
BC Przygoda z psami pasterskimi trwa już 5 lat, a znajomość z Tomkiem już prawie 15. Jestem związana ze Związkiem Kynologicznym w Polsce – oddział Katowice. Ludzie, którzy tu przyjeżdżają aż z drugiego krańca Polski i nawet z zagranicy, utwierdzają mnie w przekonaniu, że to co robię ma sens.. Mam nadzieje, że takich imprez, jak ta będzie u nas jeszcze wiele, i że z roku na rok będzie przybywało nam i uczestników jak i widzów….
PP Widząc zaangażowanie przybyłych tutaj uczestników, można mniemać, że rzeczywiście z roku na rok będzie ich co raz więcej. Czego szczerze życzę…i jeszcze raz Gratuluję organizacji!!!
BC Dziękuję bardzo i do zobaczenia na następnych zawodach….

WYNIKI Z EGZAMINU ORAZ Z ZAWODÓW NIEBAWEM UKAŻĄ SIĘ NA STRONIE POLSKIEGO ZWIĄZKU KYNOLOGICZNEGO ODDZIAL KATOWICE … - link poniżej

I to by było na tyle….


Informacja o zawodach
www.zkwp.katowice.pl/wyry2008-2.html

Autor:
Katarzyna Rubinkowska-Wasylowska
Przyjaciel Pies - Kynoterapia i Rekreacja