foto: luis2499/shutterstock.com

Na terenie Aten zaobserwowano psa, którego pysk z daleka wyglądał, jakby był całkowicie utwardzony, niczym kamień.
Okazało się, że to wina infekcji. Pies był przerażony i chory. Ten około pięcioletni mieszaniec nie miał okazji przebywać zbyt często z ludźmi, wydawał się zdziczały, co znacznie utrudniało podejście do niego. Pies uciekał, gdy tylko człowiek zbliżył się za bardzo. Po długich próbach wreszcie udało się go złapać i rozpocząć leczenie.

Petra, znaczy kamień

Pies otrzymał imię Petra, co po grecku oznacza kamień. Trafił do schroniska w Oropos, a jego opieką zajęła się Valia Orfanidou. Uważała ona, że pies był bezdomny od samego początku, wykazywał bowiem bardzo dużą niechęć do ludzi, zbyt dużą.

Świerzb winą skamieniałości

Pies był w bardzo złym stanie, przeszedł wiele kuracji – od leczenia świerzbu, przez zakażenie skóry, które spowodowało wystąpienie bolesnych strupów, a także inne infekcje, które mogły doprowadzić nawet do śmierci czworonoga. Ostatecznie to ciężki świerzb spowodował „kamienny” wygląd pyska psa.

Cierpienie fizyczne minęło

Pomimo owocnego leczenia, coś było nie tak. Pies nadal nie czuł się komfortowo. Bał się ludzi, cofał w klatce, nie pozwalał nikomu się zbliżyć. Nie było mowy o zaufaniu. Bardzo długo trwało oswajanie suczki. Z tygodnia na tydzień pozwalała ludziom zbliżyć się coraz bardziej, aż w końcu można było rozpocząć naukę dotykania i ze skamieniałego psa, Petra stała się milusińskim pupilem. Pies machał ogonem do ludzi, zapraszał do zabawy, zarówno osoby odwiedzające jego klatkę, jak też inne psy.

Całkowita zmiana

Dzięki zaangażowaniu i ciężkiej pracy udało się całkowicie odmienić psa, który nie jest już wychudzonym i przerażonym dzikim stworzeniem, ale pięknym psem, gotowym na współpracę z człowiekiem.

Poprzedni artykułPies i kuweta – czy to działa?
Następny artykułCoraz więcej owiec zabitych przez psy
mm
Dyplomowana trenerka psów, zoopsycholożka, edukatorka i konsultantka kynologiczna. Organizatorka wydarzeń, seminariów i warsztatów oraz rekreacji z psem. Posiadaczka szesnastu psich łapek. Specjalizuje się w szkoleniu psów towarzyszących oraz sportowych. Aktywnie działa na polu dogfrisbee oraz flyball’u. Przeprowadzając terapie behawioralne, rozwiązuje problemy zarówno psów, jak i właścicieli oraz kładzie duży nacisk na prawidłową relację między nimi, a także motywację czworonoga. Fascynuje się psią psychiką oraz budowaniem i wzmacnianiem więzi psa oraz człowieka, która we współczesnym świecie wymaga dużej elastyczności w modelowaniu ze względu na zróżnicowanie potrzeb przewodników oraz złożoność psich temperamentów. Jest również redaktorką i dziennikarką branżową z wieloletnim stażem.