foto: Juha Saastamoinen/shutterstock.com

Interesująca konkurencja pod patronatem rebellegion.com, polegająca na pokonywaniu przez psa prostych przeszkód agility, przeplatana łapaniem dysku przez czworonoga. Zadanie nie wymaga bardzo dużej celności w rzutach, jak również nie jest konieczna umiejętność dalekiego posyłania dysku w powietrze, co w połączeniu z lubianymi przez psy przeszkodami sprawia, że jest to bardzo popularna konkurencja, idealna dla początkujących przewodników oraz ich pupili.

Cel gry

W tej konkurencji liczy się zebranie jak największej ilości punktów w czasie 60 sekundowej rundy. Można je zdobyć, wykonując określone zadania na polu startowym, gdzie ustawionych jest 3-5 przeszkód agility oraz wyznaczone są dwie strefy rzutu dyskiem oraz Strefa Złotego Środka (tzw. Sweet Spot – ale o tym za chwilę). Pies pokonuje przeszkody na zmianę z łapaniem dysku tak długo, dopóki nie skończy się czas. Każde wykonane zadanie przynosi drużynie punkty, które potem sumowane są na koniec rundy.

Jak zdobyć cenne punkty?

Zadanie składa się z dwóch części. Po pierwsze, jest to pokonanie toru przeszkód ustawionego w określony sposób. Może to być np. tunel – przeszkoda – tunel, jak również inne kombinacje 3 do 5 przeszkód agility, ustawionych zgodnie z zamysłem organizatora, a za każdą z nich drużyna otrzymuje punkty. Po drugie, zaraz po ich pokonaniu następuje rzut dyskiem, który liczy się tylko po złapaniu go przez psa. Ilość punktów za pokonanie przeszkody jest stała, natomiast ilość punktów za złapanie dysku zależy od tego, czy został on wyrzucony na bliższą czy dalszą strefę. Po złapaniu dysku pies wykonuje dokładnie te same zadania, czyli kolejne “okrążenie” i tak aż do upłynięcia 60 sekund. Dodatkowe punkty na koniec rundy otrzymuje się za osiągnięcie Strefy Złotego Środka.

Podsumowując:

  • za każdą poprawnie pokonaną przeszkodę drużyna otrzymuje 5 punktów,
  • za każdy schwytany dysk w strefie bliższej należą się 3 punkty,
  • za każdy schwytany dysk w dalszej strefie drużyna otrzymuje 10 punktów,
  • jeśli w chwili zakończenia rundy, zawodnik, pies oraz dysk znajdują się w strefie Złotego Środka team zdobywa dodatkowe 10 punktów.

Czy można stracić swój dorobek?

Nie! Nawet jeżeli pies nie będzie chciał pokonać jakiejś przeszkody, czyli np. wykona tylko tunele, ale nie przeskoczy przez hopkę, wtedy po prostu drużyna nie otrzyma punktów, jakie mogłaby zdobyć. Jeśli pies nie złapie dysku albo wbiegnie w zły tunel – analogicznie, po prostu nie zdobywamy punktów. Zatem nic straconego! Gramy dalej, może uda się nadrobić stratę przy drugim okrążeniu, przy trzecim, a nawet przy czwartym.

Elastyczne możliwości

Gra Frizgility daje nam bardzo duże pole do popisu. Dzięki temu, że zasady “wybaczają błędy” i pozwalają dalej bawić się oraz zbierać punkty, pomimo “wpadek”, jest to doskonała gra dla początkujących przewodników i psów. Z drugiej strony, Frizgility oferuje możliwość popisania się dobrze przemyślaną strategią, pt. “jak za sprawą umiejętności konkretnego psa i swoich zdobyć jak najwięcej punktów”.

Początkujący team

Co takiego daje nam Frizgility jeśli dopiero zaczynamy przygodę ze sportem? Przede wszystkim ogrom zabawy. Stosowane w zabawie przeszkody są bardzo lubiane przez psy. Nawet jeśli nie jesteśmy profesjonalnym teamem agility, to stosunkowo szybko nauczymy naszego psa pokonywania tuneli (na początek wystarczą takie krótkie, dostępne na marketowych wyprzedażach) oraz przeskakiwania przez niską hopkę z rurek PCV, którą stworzymy sami bez najmniejszego problemu. Jeśli na zawodach okaże się, że pies nie przeskoczył przez hopkę, to nie musimy obawiać się dyskwalifikacji lub punktów karnych. Możemy bawić się dalej. Co więcej, jeśli wiemy, że nasz pies nie potrafi pokonywać danej przeszkody, możemy w ogóle ją pominąć i wcale nie wymagać od niego przeskakiwania hopki. Najważniejsze, by trzymać się kolejności, czyli: przeszkody – rzut – przeszkody – rzut itd. Ułatwienie dotyczy także rzucania frisbee. Jeśli nie jesteśmy pewni swoich frisbowych umiejętności możemy stosować rollera (specjalny rzut polegający na wprawieniu dysku w ruch tak, aby toczył się po ziemi na swojej krawędzi). Jeśli będzie to intencjonalny roller, a pies go złapie zanim dysk opadnie na ziemię, wtedy uzyskujemy takie same punkty, jak gdyby był to regularny rzut. Niezależnie od tego czy wybierzemy klasyczny rzut czy też roller, to do dyspozycji mamy dwie strefy rzutu – bliższą i dalszą. Nie musimy zatem starać się bardzo daleko rzucać, jeśli nie jesteśmy pewni swoich umiejętności, kondycji psa lub też warunków atmosferycznych (np. nagły silny wiatr). Bliższa strefa to zaledwie 3-10 jardów od linii rzutu (2,74 – 9,14 metrów), a dalsza znajduje się za 10 jardami. Okazuje się, że już rzut na nieco więcej niż 3 metry pozwoli nam zdobyć cenne punkty! Żeby jeszcze bardziej umilić nam grę, zasady Frizgility przewidują możliwość stosowania w trakcie rundy dodatkowych zabawek, dzięki którym możemy “naprowadzić” psa na określone przeszkody. Po polu możemy dowolnie się poruszać, pokazywać psu ręką, co ma zrobić, jedynie nie wolno nam przekroczyć linii bezpośrednio przed wyrzutem frisbee, natomiast wcześniej, jak też po wyrzucie możemy dowolnie poruszać się po placu.

Mistrz strategii

No dobrze, dysponujesz prawdziwym czworonożnym miłośnikiem przeszkód, a sam jesteś nieprzeciętnym miotaczem frisbee. Jeśli myślisz, że zdobycie dużej liczby punktów w tej dyscyplinie to bułka z masłem, to z pewnością się mylisz! Trzeba wykazać się sprytem, by wykorzystać do maksimum potencjał swój i psa. Szerokie pole daje możliwość rzutów po skosie, może warto to wykorzystać w trakcie silnego i niekorzystnego wiatru? Przyda się też odrobinę zaawansowana matematyka. Chwyt na dalszej strefie daje nam 10 punktów, na bliższej 3, ale z kolei trzy pokonane przeszkody agility to 3×5 = 15 punktów – nasuwa się zatem pytanie, czy nie lepiej rzucać blisko i od razu (nie tracąc czasu) nie wysłać psa z powrotem do przeszkód? “Stracimy” 7 potencjalnych punktów, ale być może szybciej zdobędziemy 15 nowych! Skorzystajmy z wiedzy w jaką stronę woli zakręcać nasz pies, jedne chętnie odwracają się w prawo, a inne w lewo. Regulamin pozwala na pokonywanie przeszkód z dowolnej strony, co oznacza, że jeśli są one ustawione w kształcie podkowy, to możemy zacząć zarówno z lewej, jak i z prawej strony. Wracając do rzutów, pamiętać musimy, że zawsze liczy się to, gdzie znajdowała się przednia krawędź łapanego dysku. Dlatego opłaca się rzucać np. na sam początek dalszej strefy, dzięki czemu pies mniej się nabiega, szybciej do nas wróci, a nawet jeśli tylna łapka zostanie w bliższej strefie, to dobrze znając regulamin możemy być pewni, że punkty nam się słusznie należą. Tak samo różne strategie można przyjąć w sprawie Strefy Złotego Środka (Sweet Spot). Znalezienie się w niej zaraz przed zakończeniem odliczania czasu da nam dodatkowe 10 punktów, jednak aby zawołać tam psa i donieść dysk (samemu lub za pomocą czworonożnego przyjaciela) lub czasem wręcz tam dobiec z drugiego końca pola, potrzebujemy odpowiednią ilość czasu. Warto przeliczyć, czy szybciej jest spełnić warunki Sweet Spot’a, czy może po prostu wysłać psa jeszcze raz na 3 przeszkody i “łatwiej” zdobyć 15 punktów!

Udogodnienia i bezpieczeństwo

We frizgility mogą brać udział wszystkie psy, które ukończyły 12 miesięcy. Mogą, choć nie muszą, występować w swojej kategorii wzrostowej. Oznacza to, że regulamin określa dla nich odpowiednie wysokości przeszkód, jednak to przewodnik może zdecydować, że jego pies biega na wyższej lub niższej wysokości. Jest to szczególnie pomocne w przypadku chęci wystartowania z młodym psem, który pomimo dużego wzrostu nie powinien skakać przez wysokie przeszkody.
Konkurencje UpDog, które wiążą się z agility, mogą być rozgrywane w trzech kategoriach w zakresie wysokości psa. Jeśli w zawodach weźmie udział minimum 25 zawodników, przyznaje się miejsca w oparciu o te kategorie:

  1. MINI – poniżej 35 cm – przeszkoda w wysokości 10 cm, 20 cm, 30 cm, 40 cm,
  2. MIDI – 35 cm – 43 cm – przeszkoda w wysokości 20 cm, 30 cm, 40 cm, 50 cm,
  3. MAXI – powyżej 43 cm – przeszkoda w wysokości 30 cm, 40 cm, 50 cm, 60 cm.

(do kwalifikacji psa do danej kategorii wzrostowej, stosuje się oficjalne formularze Agility FCI, a jeżeli pies nie został jeszcze do żadnej z nich przydzielony, wtedy dokonuje się tego na polu startowym).

Handling, czyli naprowadzanie

Dozwolone jest prowadzenie psa ręką w kierunku przeszkód, jak również wydawanie dowolnych komend. Zawodnik wręcz może biec obok psa i pokazywać mu po kolei, które przeszkody ma pokonać, ważne jest tylko by swoim ciałem ich nie dotykał oraz by przed oddaniem rzutu znalazł się przed odpowiednią linią.

Na co uważać?

  • Falstart – Przed rozpoczęciem gry, pies musi znaleźć się przed linią, wyznaczoną najbliżej pierwszej przeszkody. W przypadku jeśli popełniono więcej niż trzy falstarty, niezależnie od tego czy rozpoczęto odmierzanie czasu, drużyna traci możliwość udziału w grze i otrzymuje 0 punktów.
  • Linia honorowa – Znajduje się ona w odległości 3 jardów od linii rzutu. Jest to miejsce, którego zawodnicy nie powinni nadużywać w celu uzyskania większej ilości punktów. W przypadku jeżeli sędziowie uznają, że zawodnik nie miał zamiaru tej linii przerzucić, wtedy rzut nie jest zaliczony, a zawodnik musi go powtórzyć zanim będzie mógł wysłać psa w kierunku przeszkód.
  • Niezłapany dysk – Jeśli pies nie złapie wyrzuconego dysku, możemy wykonać jeszcze dwie próby. W przypadku gdy dysk jest złapany lub skończył się limit prób, drużyna wraca na ciąg przeszkód.
  • Strącona poprzeczka – jeśli wydarzy się strącenie poprzeczki, wtedy dana przeszkoda jest wyłączona z gry, co oznacza, że można ją pominąć bowiem za jej przeskakiwanie bez tyczki nie są przyznawane punkty. Nie występują kary za jej strącenie.
  • Bezpieczeństwo – ze względu na psa, przeszkody nie mogą być przez niego pokonywane ze schwytanym dyskiem.
  • Ilość dysków i zabawki – we Frizgility można stosować tylko jeden dysk, ale dopuszcza się stosowanie dodatkowych “zabawek” do odpowiedniego naprowadzania psa na przeszkody. Taką zabawką oczywiście może być frisbee, ale wtedy pamiętajmy, który dysk jest pomocniczy, a jaki służy do rzutów. Jeśli rzut zostanie wykonany “zabawką” sędzia przerywa rundę.
  • Nie wolno w trakcie rundy stosować smakołyków.

Jak zacząć?

Przede wszystkim warto zapoznać psa z przeszkodami oraz zaznajomić go z faktem, że po ich pokonaniu ma biec do dysku. Jak to osiągnąć? Na pewno przyda się wprowadzanie komend – zarówno takich oznaczających kolejne przeszkody, np. “tunel”, “hop”, jak też mówiące psu, że ma pokonać “ciąg” wszystkich przeszkód, jakie przed sobą widzi (np. “go”, “przód”). Co jednak najważniejsze, warto krzyknąć wybiegającemu z tunelu psu, że ma się skupić na dysku (np. “uwaga”, “patrz” itp.). Stosując komunikaty słowne sprawimy, że pies będzie rozumiał kolejne etapy swoich zadań. Koniecznie popracujmy także nad swoimi rzutami. Wielu, nawet doświadczonych, zawodników szybko przekonuje się, że rzut wykonany praktycznie z biegu, zaraz po prowadzeniu psa do przeszkód, jest nieprecyzyjny i skierowany nie do końca tam, gdzie byśmy sobie życzyli.

Spróbuj, a miło się zaskoczysz!

Frizgility organizowane jest w Polsce od 2016 roku. Aby wziąć udział w tej dyscyplinie, warto zapisać w kalendarzu następujące daty:

  • 22 i 23 kwietnia 2017 – Dog Games Spring (Kaputy k/Warszawy)
  • 13 i 14 maja – Latające Psy (Poznań)
  • 3 i 4 czerwca – Latające Psy (Wrocław)
  • 24 i 25 czerwca 2017 – Dog Games Summer (Kaputy k/Warszawy)
  • 29 i 30 lipca – Latające Psy (Sopot)
  • 2 i 3 września – Latające Psy (Warszawa)
  • 23 i 24 września 2017 – Dog Games Fall (Kaputy k/Warszawy)

Zapisy i regulaminy: www.doggames.pl, www.latajacepsy.org

Poprzedni artykułKalendarz zawodów dogfrisbee w Polsce
Następny artykułDlaczego warto mieć psa?
mm
Dyplomowana trenerka psów, zoopsycholożka, edukatorka i konsultantka kynologiczna. Organizatorka wydarzeń, seminariów i warsztatów oraz rekreacji z psem. Posiadaczka szesnastu psich łapek. Specjalizuje się w szkoleniu psów towarzyszących oraz sportowych. Aktywnie działa na polu dogfrisbee oraz flyball’u. Przeprowadzając terapie behawioralne, rozwiązuje problemy zarówno psów, jak i właścicieli oraz kładzie duży nacisk na prawidłową relację między nimi, a także motywację czworonoga. Fascynuje się psią psychiką oraz budowaniem i wzmacnianiem więzi psa oraz człowieka, która we współczesnym świecie wymaga dużej elastyczności w modelowaniu ze względu na zróżnicowanie potrzeb przewodników oraz złożoność psich temperamentów. Jest również redaktorką i dziennikarką branżową z wieloletnim stażem.