foto: Igor Normann/shutterstock.com

Okazuje się, że nie tylko ludzie narażeni są na infekcje jesienne i wiosenne. Psy także mogą się przeziębiać oraz doświadczać niekorzystnych efektów nagłych zmian temperatury.

Katar z psiego nosa

Jeden z najpopularniejszych objawów infekcji to psi katar. Może on być wodnisty i przezroczysty (o podłożu wirusowym) albo lepki, gęsty o wyraźnym zabarwieniu (spowodowany będzie bakteriami lub grzybami). Katarowi towarzyszy kichanie, najczęściej w serii kilku-kilkunastu kichnięć w krótkim odstępie czasu. Trzeba pamiętać o tym, że kichanie bywa również reakcją na intensywny zapach czy kurz, z kolei wydzieliny mogą wiązać się z polipem lub alergią.

Kaszel – uporczywy i niebezpieczny

Pies często doświadcza kaszlu spowodowanego infekcją wirusową. Kaszel, szczególnie ten kennelowy bardzo szybko rozprzestrzenia się między psami i łatwo się nim zarazić innym czworonogom poprzez bezpośredni kontakt lub korzystanie z tych samych misek z wodą, czy też zabawek, np. piłek. Konieczne jest w takim przypadku podanie leków, które umożliwią odkrztuszanie zalegającej flegmy. Czasem kaszel u psa spowodowany jest mniejszą wydolnością serca lub występowaniem w przewodzie pokarmowym pasożytów i nie ma związku z jego przeziębieniem.

Ból gardła może powodować wymioty

Pies, któremu doskwiera ból w okolicy gardła może reagować niepokojem w przypadku dotykania go na szyi. Dodatkowo czasem zdarza się niechęć do jedzenia i picia, a nawet wymioty, które informują nas np. o zapaleniu krtani.

Temperatura pod kontrolą

Gdy tylko wydaje się nam, że pies mógłby cierpieć z powodu przeziębienia, koniecznie należy sprawdzić jego temperaturę ciała. Można to zrobić samodzielnie za pomocą elektronicznego termometru umieszczanego w odbycie psa. Oczywiście należy ten termometr odpowiednio oznaczyć, aby nikt w domu nie stosował go do innych czynności niż mierzenie psiej temperatury ciała. Prawidłowa zawiera się w przedziale 38-39 stopni Celsjusza. Wyższa temperatura może być niebezpieczna dla czworonoga i na pewno wywołuje jego dyskomfort oraz może powodować drgawki i apatię.

Objawy towarzyszące

W ustaleniu tego, czy naszemu psu faktycznie doskwiera przeziębienie, należy zastanowić się nad tym w jakiej częstotliwości pojawia się np. kichanie oraz czy towarzyszy mu inny objaw np. apatia, niechęć do zabawy i jedzenia oraz dreszcze, które mogą dodatkowo świadczyć o bólu lub gorączce.

Czy leczenie domowe jest bezpieczne?

To zależy. Co prawda nie musimy od razu pędzić do weterynarza z powodu kilku kichnięć, z drugiej strony nie możemy bagatelizować bólu gardła, który powoduje wymioty lub uniemożliwia jedzenie. Zatem nasze postępowanie zdecydowanie zależeć powinno od nasilenia objawów. Wielu właścicieli pierwsze symptomy przeziębienia „zalecza” preparatami witaminowymi podnoszącymi odporność, stosując m.in. rutynę, witaminę E, A, C, a także ograniczając spacery i zapewniając psu komfort oraz ciepło. Pamiętać jednak trzeba, aby nie podawać psu leków przeciwgorączkowych lub przeciwbólowych przeznaczonych dla ludzi, bowiem możemy doprowadzić do zatrucia psa i uszkodzenia wątroby.

Kiedy potrzebny jest lekarz…

Często w lecznicy po wykonaniu badań weterynarz zaleca stosowanie antybiotyku. Zażywanie takich leków jest raczej bezpieczne dla psa, rzadko powoduje skutki uboczne. Objawy mijają szybko, a psy błyskawicznie dochodzą do siebie. Leki podawane są w zastrzykach lub wygodnych do dozowania w domu tabletkach i nie powinniśmy obawiać się ich stosowania. Należy mieć na uwadze, że nieleczone przeziębienie może doprowadzić do powikłań w postaci np. zapalenia oskrzeli.

Profilaktyka jest najważniejsza

O przeziębieniu należy pamiętać przez cały rok. Bardzo często można spotkać się z sytuacją chorego gardła u psa… latem! Tak naprawdę na kondycję naszego czworonoga ma wpływ bardzo wiele czynników – od diety po ruch i codzienne rytuały. Należy zapewnić psu zbilansowane jedzenie, pamiętając o zmieniających się potrzebach zależnie od pory roku. Jesienią i zimą możemy nieco zwiększyć kaloryczność psiego menu, pilnując jednocześnie, aby pies nie przytył. Pamiętajmy również o zadbaniu o zdrowie jego jelit, które są w dużej mierze odpowiedzialne za odporność. Zdecydowanie duża ilość spacerów hartuje czworonoga, nie można jednak przesadzać, jeśli nie sprzyja ku temu pogoda. Lepsze są krótsze, ale intensywniejsze spacery. W trakcie ruszania się pies nie marznie. Trzeba jednak pamiętać o tym, że psy mieszkające w domu niezbyt dobrze mogą znosić gwałtowne zmiany temperatur (np. przenosimy je z +20 stopni Celsjusza panujących w mieszkaniu na -25 stopni mrozu poza domem), dlatego zimą należy unikać długiego wietrzenia pomieszczeń i umieszczania psa w przeciągu oraz nie powinno się wykonywać bardzo długich spacerów. Uważajmy na pierwsze wiosenne kąpiele w zbiornikach wodnych (o ile temperatura powietrza przypominać może tą wczesnoletnią, o tyle woda w jeziorze nadal jest iście zimowa). Jeśli kąpiemy psa lub bawimy się z nim w zbiorniku wodnym (niezależnie od pory roku) pamiętajmy o jego dokładnym wysuszeniu i umieszczeniu w cieple. Nie pozwalajmy psom wystawiać głowy w trakcie jazdy samochodem, unikajmy również otwierania wszystkich okien w pojeździe w trakcie szybkiej jazdy, jeśli jedzie z nami pies. Nieprzyjacielem naszym będzie także gwałtowny wiatr i ulewa. Szczególnie chrońmy słabsze, młodsze i starsze psy. Na zwiększenie odporności wpływa odpowiednia i bogata w mikroelementy dieta a także suplementy z dodatkiem witaminy C oraz preparaty zawierające np. beta glukan.

Poprzedni artykułUlga w świądzie
Następny artykułPsy ruszają na ratunek gepardom
mm
Dyplomowana trenerka psów, zoopsycholożka, edukatorka i konsultantka kynologiczna. Organizatorka wydarzeń, seminariów i warsztatów oraz rekreacji z psem. Posiadaczka szesnastu psich łapek. Specjalizuje się w szkoleniu psów towarzyszących oraz sportowych. Aktywnie działa na polu dogfrisbee oraz flyball’u. Przeprowadzając terapie behawioralne, rozwiązuje problemy zarówno psów, jak i właścicieli oraz kładzie duży nacisk na prawidłową relację między nimi, a także motywację czworonoga. Fascynuje się psią psychiką oraz budowaniem i wzmacnianiem więzi psa oraz człowieka, która we współczesnym świecie wymaga dużej elastyczności w modelowaniu ze względu na zróżnicowanie potrzeb przewodników oraz złożoność psich temperamentów. Jest również redaktorką i dziennikarką branżową z wieloletnim stażem.