foto: nenetus/shutterstock.com

Choć w kalendarzu już wiosna, ta astronomiczna czasem się ociąga i zamiast słonecznych promieni serwuje nam zimny deszcz i wciskający się pod każda czapkę wiatr. My wiemy, że w taką pogodę znacznie lepiej siedzieć w domowym zaciszu, niż spacerować po dworze. Jak jednak wytłumaczyć to pupilowi, dla którego spacer i zabawa na świeżym powietrzu to idealna rozrywka?

Jeśli nasz psiak cierpi na nadmiar energii, ale ze względu na warunki pogodowe nie może jej wyładować na spacerach, może się okazać, że sam poszuka sobie w domu odpowiedniej jego zdaniem rozrywki. Strzeżcie się domowe kapcie, porzucone gazety czy smakowite meble! Zęby naszego czworonoga tylko czekają na bliskie spotkanie z Wami! Ale wcale nie musi do tego dojść – znalezienie pupilowi zajęcia, które rozładuje emocje, to spore wyzwanie dla większości właścicieli. A jeśli przy okazji pomoże rozwinąć inteligencję czworonoga i będzie świetnym pretekstem do wspólnego spędzania czasu, nie ma na co czekać – trzeba stworzyć domowy plac zabaw! Zobaczcie zabawy i gry polecane dla znudzonych deszczem zwierzaków.

Smakowite poszukiwania

Najprostsza z możliwych zabaw, która sprawi frajdę każdemu pupilowi. By wcielić ją w życie wystarczy kilka smakołyków i… pomysły na ich schowanie! Węszenie, tropienie i odnajdywanie przysmaków to coś, co zajmie psa na chwilę lub bardzo długi czas – wszystko zależy od ilości schowanych smaczków i naszego sprytu w ich ukrywaniu. Nie powinno być ich zbyt dużo, by pupil się nie przejadł, bo szybko straci zainteresowanie poszukiwaniami. Jeśli jednak zauważymy, że jest żywo zainteresowany taką formą rozrywki, możemy nawet w trakcie zabawy dokładać kolejne “niespodzianki”. Chwalenie psiaka za znalezione smakołyki wprawi go w dobry nastrój, który z pewnością udzieli się także nam.

Aport

Zmodyfikowana zabawa ze smakołykami może również polegać na poszukiwaniu ulubionych zabawek. Tutaj jednak kluczowym zadaniem psa jest nie tylko ich odnalezienie, ale także przyniesie do nas. Tylko wtedy nagroda będzie podwójna – satysfakcję z “upolowania” zdobyczy podkreśli kolejna, czyli smakołyk wręczony za odpowiednie zrealizowanie zadania. A przy okazji nauczymy czworonoga aportowania, lub utrwalimy u niego tę umiejętność.

Kongo

Zabawy z użyciem jedzenia wcale nie muszą specjalnie nas angażować – jeśli potrzebujemy chwili spokoju na pracę lub odpoczynek, warto wręczyć pupilowi kongo lub inny gadżet, który możemy wypełnić specjalnie przygotowanym jedzeniem. Jego wydobywanie, wylizywanie i smakowanie może przebiec bardzo szybko, lub zająć psiaka na naprawdę długo – wszystko zależy od konsystencji i ilości jedzenia zaaplikowanego do zabawki. To również świetny sposób na zajęcie psa, który źle znosi samotne pozostawanie w domu.

Komendy i polecenia

Nauka prostych komend lub trening utrwalający już zdobyte umiejętności to świetny sposób na zajęcie deszczowych dni lub chłodnych wieczorów. Siad, waruj czy podaj łapę to polecenia, które nie wymagają ani specjalnego przygotowania, ani specjalnie dużo miejsca. Są więc idealne do organizowania w domu, co może skutecznie zastąpić terenowy trening.

Tor przeszkód

Jeśli dysponujemy odpowiednią ilością miejsca, możemy zorganizować w domu prawdziwy psi tor przeszkód. By go zbudować możemy wykorzystać profesjonalny sprzęt i akcesoria do ćwiczeń, ale równie dobrze sprawdzą się krzesła, koce czy sznurki. Pokonanie zbudowanego przez nas prowizorycznego tunelu czy ćwiczenie przeskoków przez przeszkody sprawią psu mnóstwo radości, a przy okazji odrobinę zmęczą. Wybierając tę formę zabawy należy jednak uważać na podłoże – nie powinno być ono zbyt śliskie, by zapobiec niechcianym kontuzjom.

Zabawa w chowanego

Jeśli w domu jest więcej osób lub mamy do dyspozycji co najmniej kilka pomieszczeń, możemy również pobawić się z psem w chowanego. Zasady tej zabawy są chyba wszystkim znane – w wersji “psiej” chowamy się i wołamy pupila zachęcając do poszukiwań lub – jeśli w aktywności wezmą udział co najmniej dwie osoby – jedna z nich zajmuje czworonoga, a potem motywuje go słownymi zachętami i komendami do szukania drugiej, schowanej. Taka rozrywka nie tylko świetnie stymuluje psi mózg, ale także uczy zachowań, które mogą przydać się w terenie w momencie zagubienia się pupila.

Sznurek

Sznurki to jedne z ulubionych psich zabawek. Jeśli więc i nasz pupil lubi się nimi tarmosić, poświęćmy mu chwilę i pobawmy się razem z nim. To również idealna okazja by poćwiczyć komendy “puść” i “oddaj” – jeśli poprawnie wykona je nawet rozbawiony pies, możemy być z niego naprawdę dumni. Jeśli sami zainicjujemy zabawę i zdecydujemy o jej zakończeniu, pomoże nam to również w ustaleniu lub potwierdzenia hierarchii w naszym ludzko-psim stadzie.

Sprzątanie

Po udanej zabawie zwykle pozostaje spory bałagan. Warto więc nauczyć pupila, by pomagał nam w jego sprzątaniu. Pierwszym etapem takiej zabawy jest nauczenie psa nazw poszczególnych zabawek. Kiedy opanuje tę wcale niełatwą sztukę, musimy popracować nad tym, by podnosił je i upuszczał na komendę. Pierwsza z nich zachęci go do zabrania zabawki, a druga pomoże “odłożyć” we wskazanym przez nas miejscu, np. w kartonie czy pudełku. Dla psa będzie to spora frajda, dla nas ulga w porządkach.

Odpowiednio dobrane zabawy w domowym zaciszu sprawią, że nawet najgorsza ulewa nie pozbawi naszego psa rozrywki i odpowiedniego spożytkowania energii. Zawsze jednak musimy brać pod uwagę jego wiek, upodobania i stan zdrowia. Zarówno psiaków bardzo młodych jak i tych w podeszłym wieku nie należy zbytnio forsować. Nadmierne obciążenie stawów, mięśni czy kości może mieć dla nich bardzo poważne skutki. Częste zmiany i liczne urozmaicenia w ulubionych zabawach nie tylko będą pozytywnie stymulowały rozwój naszego pupila i pomogą rozładować nagromadzone emocje, ale także pozwolą wzmocnić więź między nim a człowiekiem.